Segregacja śmieci, żywność bio, wielorazowe torby, oszczędność wody – ekologia coraz śmielej zagląda do polskich domów, ale wciąż dość popularne są opinie, że eko równa się drogo – czy na pewno?
Kupuj z głową ekologiczną żywność i kosmetyki
Zacznijmy od tego, co faktycznie mogłoby wydawać się sporym wydatkiem w porównaniu z „nieekologicznymi” produktami – skąd tutaj cudzysłów? Warto wiedzieć, że zdrowa, jakościowa i ekologiczna żywność nie zawsze musi mieć certyfikat Eko.
Wystarczy kupować w sprawdzonych źródłach, najlepiej z lokalnego rynku i z małych nieprzemysłowych przedsiębiorstw, które unikają chemii. Kupując bezpośrednio od dostawcy, konsument nie płaci marży i jeszcze może cieszyć się niższą ceną żywności, bo producent ma mniejsze koszty – bez pośredników, transportu i opłat za powierzchnię magazynową w sklepie. Tak samo można kupować ekologiczne kosmetyki i środki czystości.
Co więcej, wybierając tanią, przetworzoną żywność naszpikowaną chemią narażamy się na pogorszenie odporności i zdrowia, więc musimy kalkulować także ewentualne koszty leczenia. Potwierdza się stara dobra zasada, że lepiej zapobiegać niż leczyć.
Świadomie wybieraj artykuły gospodarstwa domowego
Jeśli na co dzień chcemy dbać o ekologię i oszczędność, należy z pewnością pamiętać o ograniczeniu zużycia wody i prądu. Korzystnym rozwiązaniem na pewno będzie zmywarka, która potrafi oszczędzić nawet 200000 litrów wody rocznie! A co ze zużyciem prądu? Warto zainwestować w AGD z wysoką klasą energetyczną – chociaż wydatek na początku może być spory, na dłuższą metę więcej oszczędzimy na rachunkach za elektryczność.
Jak oszczędzić jeszcze więcej wody? W codziennych prostych czynnościach – brać prysznic zamiast kąpieli, zakręcać wodę zmywając naczynia ręcznie czy myjąc zęby, wodą z płukania warzyw i owoców podlewać kwiaty itp. Tutaj należy też zaznaczyć, że miejska woda z kranu jest zdatna do picia i nie ma konieczności kupowania plastikowych butelek ani nawet filtrowania wody – to dużo tańsze i bardziej ekologiczne rozwiązanie.
Nie marnuj żywności i kupuj mniej
Jak się okazuje, niełatwa jest rola wprawnego kucharza i lodówkowego logistyka – co ugotować, co zamrozić, co zjeść w pierwszej kolejności – to wymaga sporego doświadczenia także w robieniu zakupów. Lepiej kupić mniej i być zmuszonym do porządnego wykorzystania zasobów lodówki, niż kupować w emocjach i później wyrzucać zepsute warzywa czy gotowe dania.
A jeśli już wiesz, że nie dasz rady zjeść wszystkiego, co już chwilę leży w lodówce i za kilka dni może się zmarnować, warto poszukać miejsc, gdzie zdrowa, jakościowa żywność jest na wagę złota – miejskich jadłodzielni czy fundacji, które pomagają osobom w kryzysie bezdomności. Poniesionych kosztów nam to nie przywróci, ale satysfakcja z pomocy będzie miała swoją wartość.
No i pozostaje kwestia kupowania ubrań. To temat rzeka, wielokrotnie poruszany i analizowany. Wiadomo już powszechnie, że najlepiej nie kupować wcale, kiedy nie ma takiej potrzeby – szybka moda z sieciówek to najgorsze co mogło się przydarzyć planecie, ale także naszym portfelom. Sweter na 3 prania, czy buty na jeden sezon? Warto czasem zastanowić się, jaki jest realny koszt tańszych ubrań, które kupujemy pod wpływem chwili, bo kosztowały „tylko” parędziesiąt złotych. Ci, którzy nie lubią i nie chcą kupować ubrań z drugiej ręki zawsze mogą postawić na kilka mocnych pozycji w szafie – z włókien lepszej jakości, ekologicznej produkcji i najlepiej od polskich producentów. Fakt, że ceny są nieporównywalnie droższe, ale to często inwestycja na lata, jeśli tylko nie podążamy ślepo za modą.
Jedyna moda, do której namawiamy to moda na mądrą ekologię. Nie bierzmy w ciemno wszystkiego, co ma znaczek eko albo jest opakowane w szary papier. Analizując skład i pochodzenie produktów unikniemy zjawiska tzw. greenwashingu, czyli jedynie markowania działań na ekologiczne, podczas gdy są zwykłym chwytem marketingowym. Przemyślane zakupy i działania w codziennym życiu mogą uratować nie tylko nasze portfele, ale także wpłynąć na nasze zdrowie i poczucie, że jesteśmy w porządku wobec świata.
Więcej o ekologicznych nawykach i ich wpływie na domowy budżet przeczytacie tutaj: https://subiektywnieofinansach.pl
Źródło zdjęcia: Unsplash
Komentarze