Jeśli myślisz, że kooperatywy są skupione na sobie i są takim radosnym „kółkiem wzajemnej adoracji”, to możesz mieć rację i jej zarazem nie mieć. To trochę dziwne, nie sądzisz? Jak można mówić, że coś jest zarazem otwarte i zamknięte? W przypadku kooperatyw – można.